Już niemal ostatni...
Po nacieszeniu oczu tańcami na Omotesando przyszedł czas na pokazy świateł w niedalekim Roppongi. Ta impreza była jednym z ostatnich festiwali letnich w okolicy... Zaczęła się pora jesiennych tajfunów, pada, wieje i naprawdę czuć nadchodzącą jesień. Niektórzy się smucą, a ja... nie mogę się doczekać czerwonych liści klonów *^^*
Ekran zbudowany z setek lampek led jako wielki wyświetlacz
Do ekranu prowadziła rzeka światełek.
Zimą odbywa się druga edycja festiwalu- podobno wtedy cały trawnik przykryty jest ledami.
Ekologiczne fajerwerki :D
Tym dwóm przyjaciółkom bardzo podobała się muzyka z pokazu. Tańczyły na chodniku, więc pojawiają się praktycznie na każdym moim zdjęciu :D
Nie mogło się obyć bez kolejnej porcji kakigori, tym razem w wersji bardziej dla dorosłych ;)
<3
Comments
Post a Comment