Posts

Showing posts from October, 2016

Japońskie El Dorado

Image
W mieście, z którego pochodzi 99% krajowej produkcji złota w płatkach, można nabyć nie tylko szlachetny kruszec, ale również kosmetyki ze zlotem, złocone przedmioty- jak na przykład torebki damskie- czy posypane złotym pudrem potrawy. Przy lodach ze złotymi płatkami padło na mnie jako na króliczka laboratoryjnego... Ponieważ często używam wyrobów z Kanazawy do dekoracji szkła, na testy nie trzeba było mnie dwa razy namawiać :D  Złoto okazało się: 1) wcale nie tak koszmarnie drogie, jak można by się spodziewać; 2) cieńsze od powietrza (to szklarskie można ciąć nożyczkami; to do lodów rwało się od samego patrzenia na nie); 3) zupełnie bez smaku. Tylko na zdjęciach wygląda świetnie ;) Rezerwacja miejsca kosztuje drugie tyle, co sam bilet. Wziuuum! Wszyscy go filmowali. Linia Hokuriku, shinkansen Kagayaki 505. Na stacji pomocna Pepper opowiadała o atrakcjach turystycznych. Przed stacją powitalna brama inspirowana torii . By nałożyć złoto, trzeba

Baloniki na druciku

Image
Jeszcze nie ma sezonu na oglądanie czerwonych liści, Halloween dopiero za tydzień, święto 7-5-3 ( shichi-go-san , święto dzieci) będzie dopiero 15.listopada...By utrzymać napływ turystów i zająć tych, którzy już są na miejscu, zarząd dzielnicy Ueno postanowił zaprosić do współpracy popularne studio Team Lab, zajmujące się głównie interaktywnymi instalacjami świetlnymi. Na trzy dni drzewa  w parku zostały owinięte różowiutkimi lampkami mającymi imitować kwiaty sakury. Główna atrakcja znajdowała się wokół stawu Shinobazu- wzdłuż alei prowadzącej do świątyni Bentendo, zamontowano szpaler... świecących baloników wypełnionych helem :D W dodatku kule zmieniały barwy do transowej muzyki. Gęsty tłum ograniczał ruchy i właził w kadr. Młodociane fashionistki blokowały chodnik robiąc sobie sesje zdjęciowe, gaijini wymachiwali selfie kijami, a dzieci sprawdzały, czy odbity balonik przewróci młodsze rodzeństwo... Brakowało tylko karuzeli. Wata na patyku była. Udało mi się sfotografować równ

Jeśli sumo, to w Ryogoku.

Image
W drodze do dzielnicy Asakusabashi czy do Tokyo Sky Tree, mijałam najsłynniejszą halę sumo wielokrotnie. Czasem minął mnie na rowerze młody rikishi (力士, dosłownie: siłacz) , spieszący się na trening. Jednak dopiero niedawno miałam przyjemność wejść do środka i obserwować specjalną edycję zawodów. Beyond 2020, bo tak nazywało się to wydarzenie, było przygotowane z myślą o cudzoziemcach i osobach niepełnosprawnych. Głównym celem była promocja tej tradycyjnej sztuki walki ...i wstępne przygotowania do obsługi międzynarodowej publiczności podczas olimpiady. Przed głównymi zawodami prezentowane były m.in rozgrzewka zawodników, podstawowe techniki walki, układanie fryzur, wiązanie pasa yokuzuny (głównego championa) czy rytuały odbywające się z okazji otwarcia nowego dojo- wszystko to zazwyczaj niedostępne dla zwyczajnego widza. Komunikaty i obszerne objaśnienia podawane były po japońsku, angielsku i w języku migowym.  Wydawać by się mogło, że niekończące się sypanie solą, klepanie po brzu