Posts

Showing posts from August, 2015

Doraemon wiecznie żywy :D

Image
Niebieski robo-kotek cieszy się niesłabnąca popularnością. Od niedawna w Roppongi można zrobić sobie zdjęcie z jednym z jego wcieleń ^^

Już niemal ostatni...

Image
Po nacieszeniu oczu tańcami na Omotesando przyszedł czas na  pokazy świateł  w niedalekim Roppongi .  Ta impreza była jednym z ostatnich festiwali letnich w okolicy... Zaczęła się pora jesiennych tajfunów, pada, wieje i naprawdę czuć nadchodzącą jesień. Niektórzy się smucą, a ja... nie mogę się doczekać czerwonych liści klonów *^^*  Ekran zbudowany z setek lampek led jako wielki wyświetlacz Do ekranu prowadziła rzeka światełek. Zimą odbywa się druga edycja festiwalu- podobno wtedy cały trawnik przykryty jest ledami.  Ekologiczne fajerwerki :D Tym dwóm przyjaciółkom bardzo podobała się muzyka z pokazu. Tańczyły na chodniku, więc pojawiają się praktycznie na każdym moim zdjęciu :D Nie mogło się obyć bez kolejnej porcji  kakigori , tym razem w wersji bardziej dla dorosłych ;) <3

Bon odori na Omotesando dori

Image
Tradycyjne tańce związane ze świętem zmarłych odbywające się  pomiędzy butikami Vuittona i Balenciagi? Rzecz zupełnie zwyczajna w tym barwnym mieście :) W planach miałam odwiedziny na matsuri w dzielnicy Azabu-Juban, ale tłum był zbyt gęsty :( Na pocieszenie- kakigori  (kruszony lód z syropem) o smaku białej brzoskwini ^^ Zmiana planów - Omotesando. Tłum był odgrodzony barierkami, więc można było spokojnie cieszyć się występami. Drewniane obręcze widoczne na zdjęciu to rodzaj kastanietów. Nawet najmłodsi tancerze dawali z siebie wszystko Tancerze z kastanietami wyglądali jak magiczne grzybki :D Tengu pilnował dwóch psotnych smoków. (Pan fotograf miał talent do wpychania się w kadr...) Maski wykonane były z lakowanego drewna.  Klekotanie ruchomej żuchwy naśladowało szczękanie smoczych kłów :)          Dzieciaki rozdawały papierowe płatki kwiatów. Niestety nie wiem, co to miało symbolizować... Bębnia

...nie porusza żadną nóżką...

Image
Są w Tokio kawiarenki z kotami, są z królikami.. Pojawiły się nawet takie, gdzie można pobawić się z sowami. Od niedawna także miłośnicy mniej puszystych petto  mogą spędzić miłe popołudnie przy kawie, ciastku i ukochanym zwierzątku...Na przykład w stylowym lokalu o nazwie Snake Center. Otwarta w połowie sierpnia kawiarnia mieści się przy Omotesando Dori. Pracuje tam 24 hostów w wielu od 6 miesięcy do 3 lat... i żaden nie ma nóżek :D Należą do 20 różnych, niegroźnych dla człowieka, gatunków. Do stolika możemy zaprosić tych młodszych i mniejszych pracowników, umieszczonych w eleganckich skrzyneczkach. Jest wśród nich lancetogłów mleczny, heterodon zachodni, rhino rat snake... Z większych terrariów spoglądają węże zbożowe, pytony i kalifornijski wąż królewski.   Za niewielką dopłatą można poznać je bliżej- wziąć na kolana, pogłaskać, założyć na szyję... Nad bezpieczeństwem czuwa profesjonalna obsługa. Wąż jest w końcu dzikim zwierzęciem i miewa swoje humory ;) Na miejscu można również k