This is madness! (Anime Japan 2015)

Dla fanów- punkt obowiązkowy. Jedne z największych targów anime  w Japonii. 
Dzięki specjalnej wejściówce miałam okazję przyjrzeć się dokładnie stoiskom... niestety, tylko przez pierwszą godzinę :D Tłumy chętnych z biletami na późniejszy wstęp mocno utrudniały poruszanie się po Tokyo Dome...  ;) Ale udało mi się zobaczyć: ponad 150 stoisk promujących najnowsze produkcje, kontynuacje kultowych serii (kto pamięta Saint Seiya? :D), trzy sceny z koncertami, wall of fame z rysunkami uwielbianych mangaków,  relacje z musicali opartych na popularnych tytułach (jak Naruto czy Prince of Tennis...), konkurs cospure czy efekty współpracy rzemieślników i twórców mang. Poznałam również najnowszy program walki z nielegalnym kopiowaniem i rozpowszechnianiem m&a. A żeby pozostać w animkowym nastroju, odwiedziłam jeszcze potężnego robota ze słynnej serii Gundam, pilnującego dzielnicy Odaiba ^^

Po wyjściu ze stacji wystarczyło podążać za tłumem...

...a po przekroczeniu magicznej bramy czekały atrakcje:

10-lecie studia A-1 Pictures

Wall of fame. 
Byłam zaskoczona, jak wiele tytułów kojarzę, mimo, że nie oglądam zbyt wiele anime:D

Sainto Oniisan- lekka i przezabawna seria o ziemskich wakacjach Jezusa i Buddy

Silver Spoon jest wydawana po polsku :)

Jedno z najbardziej uroczych stoisk. (Aniplex dystrybuuje takie hity, jak Naruto czy Gintama)


Obowiązkowe zdjęcie z przemilusimi maskotkami promocyjnymi


Dość ciekawy sposób na promocję serii z gatunku ecchi... (tak, to prezentacja bielizny bohaterek)

Jedna z najbardziej uroczych serii shounen-ai, jakie znam, doczekała się ekranizacji ^^ (Dokyusei)

Wyglądało super, ale nie można było pobawić się guziczkami :(

Nastrojowy kącik Mushishi


Nie mogło zabraknąć wielkich robotów...



Niektóre maskotki były nieco... kimokawaii..

Banan o wdzięcznym imieniu Nanana :D



Oficjalny wywiad z królikopociągami. 

30-lecie istnienia świętował magazyn Newtype



Jak zwykle, największą popularnością cieszyły się hostessy. 
(Tutaj HMD- Helmet/Head Mounted Display, rodzaj gogli- prywatnego ekranu od Sony)


Kobieta- ślimak :D

Równie dużym zainteresowaniem cieszyły się idolki plastikowe...

...i kartonowe.

Mrocznych bohaterów również nie zabrakło.

Anime nie znam, ale tytuł fantastyczny :D

Miss Hokusai zapowiada się bardzo interesująco.

Olśniewająca prezentacja "Złotej serii" Rycerzy Zodiaku



Dragon Ball wiecznie żywy ^^

Obowiązkowe selfie z Vegetą ;)

Jeszcze jedna legenda- Detektyw Conan

Nic tak dobrze nie promuje inicjatywy Manga -Anime Guardians, jak grupa radosnych gaijinów :D

Oblegane stoisko otome geemu (gier dla pań, zazwyczaj polegających na romansowaniu z wirtualnymi mangowymi przystojniakami)

Nad zwiedzającymi czuwał dmuchany Pikachu.

 
Czym byłyby targi bez gadżetów... Ulotka jednego ze stoisk z "dobrami"

Zamiast ulotek- koszulki na dokumenty z promującą grafiką.

Hoozuki <3

Chibi figureczki. Według producenta, koniecznie trzeba zebrać wszystkie.

Legendarny Ultraman w odświeżonej wersji. Bardzo cool.

Tradycja x współczesność. Złocony parawan z Gundamem.

Nalewka śliwkowa dla fanów Shingeki no kyojin

Dla każdego coś miłego: daruma Hello Kitty...

... i daruma Gundam.

Wielki smuteczek: gatcha-gatcha nie były segregowane seriami... 

Ta pani była wytrwała w polowaniu na przypinki ze swoim ukochanym bohaterem.


A na Odaibie- mobile suit Gundam naturalnej wielkości.

O, taaaaki duży :D

Szaro na szarym - Telekom Center Building z charakterystyczną, kulistą platformą obserwacyjną 

Dzielnicę ubarwiali weekendowi maratończycy



A na stacji Tokio- promocja shinkansenu Hokuriku, łaczącego Tokio z regionem Chubu. 
Plasterki z E7 = plus 7pkt do HP.


PS. Dla zainteresowanych - w ten weekend odbędzie się specjalna (organizowana co 5 lat) edycja Comiket. Tegoroczne hasło przewodnie- Otaku summit! Szczegóły TUTAJ


Comments

  1. Kurczę, jak to jest, że ja nic o tych konwentach nie wiem...jakiś newsletter by się przydał albo coś, jakieś tipy? *zła na siebie, ze tyle przegapiła już*

    ReplyDelete
    Replies
    1. W takim razie zapraszam do grupy CoFesta- to stowarzyszenie studentów zagranicznych, którzy chcą promować japońską pop-kulturę (i ogólnie wszystko, co z Japonią związane). a to oznacza udział w masie imprez ^^ Mają stronę na fejsie. Zabawa przednia, i nic Cię nie ominie ;)

      Delete

Post a Comment

Popular posts from this blog

Studnia Szczęścia (VII -Muzeum Okularów)

...nie porusza żadną nóżką...

Jeśli sumo, to w Ryogoku.