Kieszeń pełna deszczu

W związku z niespodziewanym końcem lutego omal nie przegapiłam fantastycznej wystawy. Na szczęście nawet w niedzielę pociągi kursują regularnie, więc dotarłam bez przeszkód :) Pierwszy deszczowy dzień od ponad dwóch tygodni i portowe miasto- nie mogło być lepszego tła dla pierwszej od 27 lat retrospektywy prac Whistlera. Gospodarzem było Muzeum Sztuki w Yokohamie. Prezentowane były nie tylko najsłynniejsze Nokturny czy panorama Pokoju Pawi, ale również mniej znane szkice i grafiki. Oglądać można było także japońskie drzeworyty, które inspirowały artystę. A za oknami- szare nabrzeże i szary port, szare statki i szare morze...

Yokohama wita :)

Główny cel wizyty :) (fotografowanie wystawy jest zabronione)

Atrakcja no 2: Nippon Maru.

Widać ją z daleka ^^


Jak nasz Dar Pomorza!


Dla dociekliwych- informacje o doku :)

Statek służy obecnie za muzeum żeglugi. 

Po jednej stronie doku- Yokohama Eye...

...a po drugiej- AC/DC (I see the sea):D

Oh hai, Zatoko Tokijska !

Whistler live <3


Paradoks deszczu nad morzem: nie słychać ciszy. Ale ją widać.

W parku dzieła sztuki współczesnej.


 Zdobycz z muzealnej księgarni- album herbów rodowych !

Herby w lewym górnym rogu nazywane są "shippo", zapisywane znakami na "7 skarbów" *^^*


Plus: widziane w dalekobieżnym pospiesznym. Kawaii. 



Comments

Popular posts from this blog

Studnia Szczęścia (VII -Muzeum Okularów)

...nie porusza żadną nóżką...

Jeśli sumo, to w Ryogoku.