Co tam, panie, w porcelanie? (I)

Japończyki trzymają się mocno?

(Parafrazując Klasyka)

Zaczął się kolejny semestr, a wraz z nim zamieszanie biurokracyjno-dziekanatowe, zapisy na zajęcia, ćwiczenia z japońskiego oraz z pisania pracy teoretycznej, przygotowywanie form, prezentacje i inne studenckie przyjemności. W tym zamęcie czasami zapominam, jak się nazywam... no, ale bycie "drugoroczną" zobowiązuje ;)

Dla inspiracji- foto-relacja z tegorocznych Targów Targów Zastawy Stołowej w Tokyo Dome. Ilość i różnorodność prezentowanych produktów mogła przyprawić o zawrót głowy. Metodyczne zwiedzanie, z mapą w ręku, zajęło mi ponad trzy godziny. I w wielu wypadkach rączki rwały się do kupowania... studencki portfel jednak studził te zapały. Do domu wróciły tylko dwie błękitne, prążkowane czarki i kubeczek w stylu satsuma-yaki. I oczywiście pół tysiąca zdjęć ;) 


Sekcja międzynarodowa. Francuskie kryształy.


Niektóre z prezentowanych obiektów zastanawiały ;)


Ceramika firmy Modigliani. Ciekawe, czy wzory inspirowane były twórczością artysty...

Szkło prosto z Okinawy, barwione związkami złota.



Spece od marketingu chcą przekonać Japończyków, że warto wydać pieniądze na zajączki i kurczaczki ;)

Matowe szkło dekorowane czarną laką.


Nie mogło zabraknąć kącika degustacji win..podawanych w kieliszkach od prezentujących się firm.

Trawione szkło warstwowe niezmiennie cieszy się popularnością.




Sezonowe motywy na cienkościennym szkle urzekały subtelnością. Ceny nieco przerażały.







W sekcji kiriko nie mogło zabraknąć szkła z czeskiej huty Moser.



Uroczy jak zwykle press firmy Sghr.




Ekskluzywne, porcelanowe bento-boxy. Cena do uzgodnienia, ale nie taniej, niż 3 many (ok 900pln).



Kuliste pudełeczka na drobiazgi. Chciałam kupić wszystkie *-*


Te kubeczki były niemal przezroczyste.


Szkło trawione, wersja kawaii.


Ręcznie malowane motywy nawiązujące do tradycyjnego malarstwa.


Inspiracją dla tej serii były z kolei odcienie indygo.

Kłosy zostały namalowane ręcznie przez lokalnego mistrza. 
Idealną linię znalazł podobno już za drugim podejściem.

Press i druk cyfrowy też mogą być estetyczne :)






Kącik rzemieślniczy. Kakemono zdobione płatkami srebra.

Bardzo "japońska" ozdobna balia.

Drewniane kubeczki, lekkie i pachnące.

Popisowe mini-prace dekoratorów.

Niestety, nie na sprzedaż...

Każdy żuraw miał ok 3 x 3 cm.

Żurawiowe motywy pojawiły się też na szklankach słynnej firmy Kagami Crystal.

Projektantką tej serii jest jedna z moich sempajek :)


Malarstwo zen na ultra-cienkościennych kubeczkach. Bałam się dotknąć...


Nieco szokująca estetycznie wariacja na temat Nenufarów Moneta. Wykonana z cekinów...



Wiosenna edycja nie mogła obyć się bez sakury.





Zawsze eleganckie połączenie- czerń, biel, czerwień, drewno, szkło i laka.







Fantastyczna faktura kamionki.



Wielobarwne drewno. Wszystkie obiekty były ręcznie wykonane.


Tak, ten talerz również ;) Miał ok 25cm średnicy.

Lakowany bento box z popularnym ostatnio sowim motywem.


Część II już wkrótce, gdy uda mi się doczyścić z gipsu i gliny ;)




Comments

Post a Comment

Popular posts from this blog

Studnia Szczęścia (VII -Muzeum Okularów)

...nie porusza żadną nóżką...

Jeśli sumo, to w Ryogoku.