Tadaima!

Wróciłam. Emocji mnóstwo, zdjęć dużo, bałagan, zamieszanie z coraz bliższą przeprowadzką i zmianą uniwersytetu... Post z relacją z obozu nieco później, jak się ogarnę ;) Może po weekendzie... (w sobotę i niedzielę treningi konkursowe w dojo)

Na osłodę- takie cudne omiyage można nabyć w Nagano.
Mizu yokan z owockami. Omnomnom.


Comments

Popular posts from this blog

Studnia Szczęścia (VII -Muzeum Okularów)

...nie porusza żadną nóżką...

Urodziny Cinnamorolla