Pocztówka z Nagano (V- Togari Nozawa Onsen)
Ostatnią atrakcją naszego obozu było popołudnie w nieco sennym miasteczku onsenowym. Wszyscy radośnie rozbiegli się po okolicy; mnie udało się trafić do onsenu siarkowego, prześlicznej świątyni oraz oczywiście do sklepu ze słodyczami, w poszukiwaniu omiyage ;) Od tamtego czasu miasteczko trochę straciło na świetności... Było bardzo sennie a największy harmider robiły moje sempajki, które zgubiły się z mapą w ręku ;) Siarkowy strumyczek był ślicznie udekorowany a wśród kwiatów- całe masy tych żółciutkich panów. Kolorystycznie cudowny, ale rozmiar zniechęcał do bliższego przyglądania się ;) Symbole miasteczka Uwiecznione lokalne wyroby- słomiana zabawka-ptaszek na kółkach Onsen jak u Yubaby <3 Panowie na lewo, panie na prawo... Opłata dowolna i dobrowolna. Nikt nie pilnował ani nie sprawdzał. Mimo to, było czyściutko, elegancko i w idealnym stanie. Po kąpieli we wrzącej wodzie o woni zgniłych jaj nawet 37-stop...