Dwa ogrody

Kilka zdjęć z dwóch przepięknych miejsc- ogrodu świątyni Kameido Tenjin, słynącego z wisterii, oraz z terenów wokół Nezu-jinja, odwiedzanych ze względu na cudowne azalie.
Ponieważ jest szczyt sezonu na oglądanie tych kwiatów, oba miejsca były wręcz zapchane ludźmi... mimo to, panowała przyjemna cisza :3

Kameido Tenjin:

Nie ma matsuri bez budek z jedzeniem ;) 
Szkoda tylko, że woń smażonych SOS (jak to mówi Dave-stuff on sticks) zabijał zapach wisterii...












Równie dużą atrakcją były...
żółwie czerwonolice, występujące stadami ;)

Szczęśliwy gaijin

Świątynny byczek z wygłaskanym nosem, przynoszący szczęście

Słynne wagashi z Kameido- Kuzu mochi (ciasteczka z mąki kuzu, pnącej rośliny z rodziny bobowatych), podawane z tzw" czarnym miodem" (podobnym do melasy) oraz  kinako (mąką z prażonych ziarenek soi)
Omnomnom.

Bonus: zgadywanka "gdzie jest Yuki" ;)


Nezu jinja:




Japońskim zwyczajem wszyscy spokojnie czekają na swoją kolej robienia zdjęć w dobrym punkcie ;)




Pasiaste! 


Trzy odcienie na jednym krzaczku. Chyba już wiem, gdzie trafiła Alicja przechodząc przez lustro.


Mały gratis z Ueno:

Twarz Daibutsu 
(Statuę zniszczyło trzęsienie ziemi w 1923, a niedługo później podest i resztę posągu wykorzystano do produkcji broni)

Comments

Popular posts from this blog

Studnia Szczęścia (VII -Muzeum Okularów)

...nie porusza żadną nóżką...

Jeśli sumo, to w Ryogoku.