Posts

Showing posts from June, 2014

Migawki z wielkiego miasta cz II- cicho

Image
Czyli boczne uliczki. Zielono, spokojnie, uroczo i zazwyczaj bez weekendowych turystów ;) Ciekawskie okna pod wiaduktem w Ginzie  Oswajanie okablowań ;) Publiczna pralnia w Nippori Jizo z Nippori dwa lata temu pilnował rowerów. Teraz czas na parasole ;) Pod dworcem w Nippori Przed sklepem dla surferów w Harajuku Ozdoby w Yoga, stylizowane na tradycyjne szczytniki dachów Pomocnik w ogrodzie ;) Urocza mozaika z Omotesando- przy wielkim skrzyżowaniu, ale nikt nie zwraca na nią uwagi... Ps.Czyżby 10ty Doktor odwiedził Omotesando? ;)

Migawki z wielkiego miasta cz I- głośno

Image
Z kilku wypadów weekendowych. Kolejność losowa, miejsca związane z wyprawami z poprzednich wpisów ;) Część pierwsza- widoki z głównych ulic  Ginza. Posterunek policji   Biurowce i jeszcze więcej biurowców w budowie  Żyrafa w koronie. Bo tak ;) Ikebukuro, jeszcze nie tak zatłoczone Gaijiny jak zwykle się wygłupiają ;) Król żyje!  Mucc ogłasza koniec świata w Harajuku Kawiarnia dla fanów robotów... i taka dla wielbicieli słodkich piosenkarek j-pop.  Grająco- mówiąca reklama baru  Tokyo Station pięknie odnowiony z zewnątrz.. i wewnątrz.  A dla fanów Hello Kitty oraz postaci historycznych...   ;)

Purikura!

Image
Wybieraliśmy się na wystawę ukiyo-e.  Okazało się, że naszemu drzeworytnikowi pomieszały się daty i otwarcie jest pierwszego. Zapadła decyzja, żeby obejrzeć rzemieślnicze skarby narodowe z Tajwanu. Po drodze zabłądziliśmy do Akiby... Ścigaliśmy się w Mario Cart, boksowaliśmy z meteorytem, przeglądaliśmy używane japońskie edycje klasyków na przedpotopowe konsole, a na koniec szaleliśmy w budce z purikurą ;)  Wystawa musi poczekać... ;)  Mario Cart! Ostrzyżony Dave dostał nowe przezwisko: G.I.Jane ;) Fernando był niepokonany Purikuraaa! Najlepsza rzecz na świecie :D  (niestety, wygładzania twarzy i powiększania oczu nie da się wyłączyć... )

Weekend w Budokanie

Image
Co roku w Budokanie (słynnej 8-bocznej sali sportowo- koncertowej w samym centrum miasta) odbywają się okręgowe (region Kanto) zawody kyudo. To już 44 edycja! Jako klubowy "pierwszak" nie brałam w nich udziału; zadaniem wszystkich początkujących było zapisywanie wyników, pilnowanie ekwipunku i oczywiście dopingowanie SaiDajowej drużyny ( 6 godz w sobotę i 12 godz w niedzielę ;). Niestety, w większości kategorii wygrali zawodnicy Obirin Daigaku; SaiDai, mimo świetnego przygotowania, nie zajął miejsc na podium. Za co, japońskim zwyczajem, przepraszał nas nasz kapitan. Zdjęć tylko kilka, bo nadal walczę komórką... (W tym miesiącu zamówiłam yugake- 3palcową rękawicę łuczniczą, szytą na miarę... A że mam długie palce, cena jest kosmiczna. Zakup aparatu musi poczekać :) Spis uczestniczących uniwersytetów ( w nawiasach liczba zawodników; pierwsza lista- drużyny męskie, poniżej- damskie; na zielono podkreślona Saitama) Sempajki w pełnym rynsztunku Budokan z z

Gdybym był bogaczem, dejdel didel dejdel

Image
Zupełnie niedawno- i całkiem przez przypadek- odkryłam fantastyczną funkcję tutejszych bankomatów. Można wybrać, czy kwota ma być wypłacona w banknotach 10-tysięcznych, czy w 1-tysięcznych. Wcisnęłam zły guzik i przez chwilę czułam się bogata.... ;) Portfel się nie dopinał, a to tylko czynsz...

Rybcie

Image
Z okazji odwiedzin na głównym kampusie uczelni zajrzałam do stawiku okalającego biuro studentów zagranicznych. Zawsze pływały tam śliczne karpie koi. Teraz mieszkają tam potwory ;) Największy miał niemal 60cm długości... Bałam się przysunąć rękę do powierzchni wody, bo się rzucały jeść :D dlatego dla skali stopki.

Dziś na zielono

Image
Czyli jedzenie w kolorze matcha :) (i w większości wypadków również o smaku matcha). Od początku próbuję najdziwniejszych rzeczy. I niemal zawsze sprawdza się teoria Fernanda: jeśli coś wygląda ładnie, zazwyczaj nie smakuje najlepiej. Np. ciasta w stylu europejskim są śliczne i zazwyczaj bezsmakowe, a bita śmietana jest bez cukru! Jeśli obiecuje być czymś, zwykle tym nie jest-  jak czekolada reklamowana jako gorzka okazuje się mleczna... Jeśli natomiast udaje z wyglądu coś zupełnie innego, często bywa smaczne ;) Letnia nowość popularnej firmy. Mdłe, malutkie i drogie. Lody z serii dobre, bo tanie- wiórki lodowe, sos herbaciany i azuki. Kanapka lodowa, śmietankowo-matchowa. Pycha. Okruszki z Oreo zalane biało-matchową czekoladą, w formie mini batoników. Mdłe, a herbaciane tylko z nazwy. Lubiane tutaj ciasteczka Country Ma'am w wersji matcha. Pyszne, tylko opakowania takie małe... ;) Klasyka. Opisywać chyba nie trzeba ;)