Znowu przyszło lato

W ogródku kwitną słoneczniki, kot ugania się za jaszczurkami, pobliskie konbini notują rekordową sprzedaż mrożonej kawy, a pewnien świeżo upieczny doktor* stara się nie zwariować z upału. Studząco działa szukanie pracy- mrożące krew w żyłach wymagania i zasady rekrutacyjne, oraz lodowata oziębłość pracodawców.

Dla zachowania stabilności mentalnej postanowiłam wrócić więc do blogowania :) Jeśli nie pokona mnie japońskie lato, posty powiny się pojawiać przynajmniej raz w tygodniu.



頑張ります!


*czyli ja :)

Comments

Popular posts from this blog

Studnia Szczęścia (VII -Muzeum Okularów)

...nie porusza żadną nóżką...

Jeśli sumo, to w Ryogoku.